Mój budzik zadzwonił już o 8 , zupełnie nie chciało mi się wstawać ale niestety musiałam.Tego dnia mieliśmy jechać do Dundee gdzie chłopcy zaplaonowany mieli kolejny koncert.A co to oznaczało?? dzień i noc spędzone w Busie.Wygramoliłam się z łożka i jakimś cudem obudziłam moją siostre.Wybrałyśmy sobie jakieś ciuchy ( ja <klik> Alex <klik> ) i kolejno poszlyśmy do łazienki by się ogarnąć.Ok. 9 wraz z bagażami udałyśmy się na dół gdzie już znajdowała się reszta "ekipy".Wszyscy narzekali na ten wyjazd , w sumie się nie dziwie..spędzić tyle czasu w autobusie?!masakra..zwłaszcza dla mnie gdyż nienawidziłam takich podroży , zawsze się męczyłam.Cieszyło mnie jednak że będziemy jechać "u chłopaków" bo przynajmniej coś będzie się działo.Po niedługim czasie zebraliśmy się i wyruszyliśmy w podróż.Pojazd 1D był o wiele większy od naszego więc czułam się dość komfortowo , mimo to odrazu zajęłam sobie miejsce na kanapie - tuż obok Nialla- i postanowiłam torchę sie przespać.Nie było to łatwe bo chłopcy ciągle coś odwalali , robiąc przy tym głośne "ryki" i inne dziwne odgłosy .Mimo wszystko po jakimś czasie udało mi się zasnąc.
Obudziłam się dopiero ok. 13 przez głośne krzyki mojej siostry.Szybko podniosłam głowe i zaczęłam rozglądać się po busie
- co jest ? - zapytałam Nialla który nadal siedział obok o.O
- twoja siostra rzekomo zobaczyła pająka - powiedział przez śmiech - no tak - pomyślałam , miała na ich punkcie obsesje..zresztą jak ja. Nienawidziłysmy ich , nic więc dziwnego ze tak sie darła.Zaśmiałam się pod nosem i podniosłam do pozycji siedzącej głośno przy tym ziewając , wiedziałam że już nie usne..Podróż mijała szybko , przez czały czas śmialismy się i robiliśmy pamiątkowe zdjęcia.Ogólnie rzecz biorąc wszystko było ok. jednak zachowanie Nialla wprowadzało mnie w lekkie zakłopotanie , nie wiem czy tylko mi się zdawało jednak odnosiłam wrażenie że..ze mna flirtowałł O_o. Co i rusz spoglądał na mnie słodkim wzrokiem i zarzucał dziwne teksty , nie to że mi to przeszkadzało bo oczywiście że nie..w tym wszystkim był taki uroczy i w ogóle miły jednak nie pasowało mi to do Horana. Był moim przyjacielem..przez ostatnie dni znacznie się zblizylismy jednak nie w TAKI sposób , nie wiedziałam więc co o tym sądzić , jego zachowanie wprawiało mnie w całkowite zakłopotanie.Przecież to Niall..mój kochany Horan , kumpel któremu moge powiedzieć wszystko, przyjaciel który zawsze mnie wysłucha a teraz..takie coś?żeby nie sprawic mu przykrości i uniknąć dziwnyc sytuacji zwyczajnie obracałam jego "słodkie tektsy" w żart lub udawałam że nic nie słysze.Miałam nadzieje ze to tylko chwilowe.
Dochodziła 20 gdy zatrzymaliśmy się przy jakiejś retauracji
- Nareszcie - krzyknął szczęśliwy Niall widząc przez otwarte okno lokal - tęskinłem za tobą jedzonko ! - dodał po czym wybiegł z autobusu , wszyscy zaczeliśmy się śmiać i również udaliśmy się w stronę knapjy.Wraz z chłopakami , Paulem , Matką i Lux zajeliśmy miejsce przy jednym stole .Złożyliśmy zamówienie i czekaliśmy na posiłek a we mnie rosła coraz większa złość , w niektórych momentach miałam ochotę poprostu krzyknąć na cały lokal żeby Alex się ogarnęła.Dzień wcześniej mówiła że matka nie ma się o niczym dowiedzieć a teraz?! co i rusz albo szeptala coś na ucho Harremu albo waliła znaczące słówka .Nic nie dawały moje szturchnięcia ani chrząknięcia bo para nic nie robiła sobie z obecności mamy , a może to ja za bardzo się przejmowałam tym wszystkim?Odkąd są razem bardziej przeżywam ich związek niz własne sprawy.To całe ukrywanie wszystkiego powoli mnie męczyło.Mimo wszystko miałam nadzieje że matka niczego się nie domyśli,wiem że to mogłoby skończyć się nienajlepiej.Oczywiście myliłam się , po kolacji mama kazała nam wrócić do busu i zaczęła wypytywac się Al. co sądzi o Harrym..
- A co mam o nim sądzić ? to mój przyjaciel - wypierała się siostra jednak wszystko stało się jasne gdy mama zapytała czy nic ich nie łączy.Alex jak zawsze zaprzeczyła wszystkiemy w taki sposób że matka na chwilę zamilkła , jednak zaczynałam czuć ze to dopiero początek.Napewno się zorientowała , nie jest taka głupia.Przez reszte drogi właściwie nie gadałam z Al.Podczas gdy ona smsowała ze swoim chłopakiem , ja zajmowałam się małą Lux rozmyślająć o dzisiejszym zachowaniu Nialla.Czy on naprawde mnie podrywał?czy mógłby do mnie coś poczuć?to i wiele innych pytań kłębiło się w mojej głowie jednak na wszystkie starałam znaleźć sobie w miare racjonalną odpowiedź.Ostatecznie doszłam do wnisoku że irlandczyk z pewnością nic do mnie nie czuje.Pewnie zachowywał się tak żebym zapomniała o wydarzeniach związanych z moim eks.Po ogarnięciu w głowie tego wszystkiego uśpiłam małą i sama położyłam się spać.
ok. 3 obudził mnie głośni trzask,szybko zerwałam się z łóżka i stanęłam na równe nogi.W busie panowała całkowita ciemność więc niczego nie mogłam dostrzec , mimowolnie jednak zaczęłam rozglądać się dokoła.Niemożliwe żeby mi się zdawało , wyraźnie słyszałam coś głośnego.Stałam chwile a moje serce waliło jak szalonę , po chwili do moich uszu doszły kolejne trzaski i wyraźne wycie silnika.Nie minęło kilka chwil gdy autokar gwałotownie zachamował a ja upadłam na ziemie.
----------
Na początek baaardzo przepraszamy , że musieliście tyle czekać na ten rozdział!Sami jednak rozumiecie , szkoła , poprawa ocen itp :)
Mamy do was także ogromną prośbe ,jako iż przez ostatnią zmiane adresu znacznie zmalała statystyka chciałybyśmy wiedzieć ile osób czyta nasz blog.Dlatego też prosimy abyście zaznaczali w ankiecie obok "tak" i przedewszystkim komentowali , bardzo zależy nam na tym żeby wiedzieć ile was jest :)
Jeżeli poruszamy już temat komentarzy , jak zauważyliście pod ostatnim rozdziałem pojawiły się słowa krytyki .Oczywiście nie mamy nic przeciwko jednak prosimy by była uzasadniona. Nie obrażajcie też 1D ( jak w komentarzach pod 11 ) bo to nic nie zmieni.Nie zanudzamy więcej , jednak mamy dla was jeszcze pytanie na koniec.
Z KIM POWINNA BYĆ AMELIA?
Jesteście za Niallem , Chrisem czy chcielibyście zupełnie nowego bohatera?Piszcie w komentarzach.Kochamy was i dziękujemy .
Amelia? Z ZAYNEM! xdd hahaha :3
OdpowiedzUsuńZAJEBISTY ROZDZIAŁ! <3
Jestem, jestem. Może coś skomplikuj. W sensie, że ona kocha Chrisa, ale poznała jakiegoś miłego kolesia, który nocuje w tym samym hotelu i nie wie, że Am jest tym kim jest ( w sensie, że jest "sławna") + dochodzi do tego zazdrosny Niall, który ciągle po prostu zakochal się w Amelii, przytula ją (udaje, że jest to przyjacielski uścisk, a tak naprawdę to dla niego znaczy cos więcej itp.) i coraz więcej takich sytuacji. I ona się pogubi, bo nie będzie wiedziała, którego z tych 3 ma wybrać. Aaa i ten koleś,/później/ nie wiedząc kim jest Am, zacznie trochę (zaznaczam TROCHĘ) hejtować 1D, więc z automatu Amelia go odrzuci. Potem uzna, że skoro Chris jej nie ufa i nie wierzy, a zaufanie to podstawa w związku też go odrzuci ii zostanie nam nasz kochany, przesłodki Niall. Od przyjaciela do chłopaka :) Tylko zeby to tak "wolno szło" w sensie, że tuli, tuli, kiss, kiss i już są parą, tylko tak powoli, stopniowo, bo powiedzmy ona nie będzie jeszcze wiedziała co o tym wszystkim sądzić, nie będzie gotowa na nowy związek, ale w końcu się przekona do Niall'a jako chłopaka.
OdpowiedzUsuńŁoo, ale się rozpisałam :D ale to tylko dlatego, ze uwielbiam ten blog <3 @CarrotForLou
oo dziękujemy bardzo , kochamy takie komentarze <3 Pomysł oczywiście świetny!Z pewnością weźmiemy pod uwage :D Dziękujemy , dziękujemy , dziękujemy :D
UsuńTo miło :) Takk sie zastanawiałam czy ogarniecie ten pomysł, bo trochę tam poplatałam, ale ok :D Czekam na następny rozdział. Nie mogę się doczekać! Aaaaa! :) Xxx @CarrotForLou
Usuńwięc
Usuńto opowiadanie jest świetne, moim zdaniem Alex niech zostanie z Harrym, ale niech coś się stanie, może on pójdzie do jakiegoś klubu, nie zdradzi Alex, ale będą zdj. że się przytula z jakąś laską, dziewczynom mama nie pozwoli iść na impreze, potem Alex będzie wściekła na Harrego, ale w końcu bo przeprosinach i błaganiach Hazzy Alex mu wybaczy.
A co do Amelii to tak; niech na początku trochę jakby zbywała się Niall'a żeby nie robił sobie nadziei, bo jakimś czasie Niall zrozumie intencje Amelii i trochę odpuści, a ona wtedy zacznie rozumieć co na prawde czuję, będzie chciała 'coś' do Nialla, a on biedny wcześniej 'odrzucony' będzie bał się zaufać Amelii, ale wszystko dobrze się skończy i będzie z Niall'em. No i oczywiście potem muszą być jeszcze jakieś komplikacje
zapraszam do siebie :
http://my-one-direction-story-in-london.blogspot.com/
Zgadzam się . Mogłoby tak być . ;)
UsuńA tak w ogóle 12 świetna . ;)
Oczywiści , że z Niallem proszę cię :***
OdpowiedzUsuńSuper rozdzialik . :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to czy Amelia ma być z Niallem jest oczywiste. Ale nie tak odrazu tylko, żeby trochę się poplątało tak jak napisała nasza poprzedniczka ;D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jej pomysł jest naprawdę świetny. a tak pzt. świetny rozdział i mam nadzieję, że nowy pojawi się szybko ;P
niech pojawi się ktoś nowy w życiu amelii , a naill niech będzie zazdrosny .;D
OdpowiedzUsuńbooski rozdział .;D
czekam na następny .;d
Zarąbisty rozdział. Zgadzam się z tą nad mną ;P. Ten u góry dobrze gada, polać mu!
OdpowiedzUsuńCzekam na następny!
A tym czasem u nas notka organizacyjna
http://five-girls-one-dream.blogspot.com/
Amelia powinna być z Niallerem, zdecydowanie <3. Poza tym dziewczynoo, lepszego bloga chyba nigdy nie czytałam, KOCHAM CIĘ NORMALNIE! :*****
OdpowiedzUsuńsuper notka,zapraszam na nn
OdpowiedzUsuńZ Niallem powinna być, zdecydowanie ;3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział, dość szybko, ale no cóż.. ; )
the-world-of-my-lifee.blogspot.com
zapraszam do siebie na dziesiąteczkę ;3
OdpowiedzUsuńwww.paradise-with-you.blogspot.com
Z Naillem nidch bd !; * swietne opowiacania <3
OdpowiedzUsuńsuper opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie http://directionersx8.blogspot.com/
U mnie jedyneczka ;3
OdpowiedzUsuńhttp://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com
Z Niallem :D
OdpowiedzUsuń