*oczami Alex*
Obudził mnie jakis huk i dziwne trzaski.Przestraszyłam się.Ledwo co mogłam otworzyć oczy.Było strasznie ciemno , prawie nic nie widziałam..Jakoś udało mi się zauwazyć Amelie leżącą na podłodzę obok mojego łóżka. - Co jest ? - zapytałam zakłopotana pomagając jej wstac.Opowiedziała mi o całym zdarzeniu.Zaczęłyśmy się zastanawiac czym mogło to być spowodowane. Postanowiłyśmy się cos o tym dowiedzieć...
Poszłam za siostrą , która niemiłosiernie ciągnęła moją rękę.Przedarłyśmy się do kabiny kierowcy.Am zaczęła o wszystko wypytywać , a ja mało co nie usnęłam na stojąco.Mężczyzna powiedział , że mamy awarię i przesiadamy się do busa chłopaków.Wzięłyśmy jakąś latarkę i poszłyśmy obudzić matkę , Lux i resztę ekipy.O dziwo oni szybko się zebrali.Po 10minutach byliśmy już gotowi do przesiadki.Zarzuciłam na siebię bluzę i wyszliśmy z naszego busa.Noc była zimna.Szybko przebiegłam do pojazdu chłopaków.Rozejrzałam się , chłopcy nie spali.Harry uśmiechnął się do mnie i zeskoczył ze swojego łóżka.
-Czemu nie śpisz - zapytałam w tym samym czasie ziewając
-Jak mam spać , kiedy ty nie śpisz ? - odparł i dał mi buziaka na przywitanie
Po chwili w busie byli już wszyscy , zajęli swoje miejsca i poszli spać.Oczywiście nie starczyło miejsca dla mnie. - No super - pomyślałam
-Jak chcesz możesz spać ze mną - zarzucił Styles chytrze się uśmiechając
-Haha , śmieszne - odparłam - przynieś mi jakiś koc i poduszkę to mi wystarczy - dodałam
Harry wstał i przyniósł mi to o co poprosiłam.Chłopak usiadł na kanapie , a na swoich kolanach położył poduszkę.Położyłam tam swoją głowę po czym przykryłam się.Harry ciągle bawił się moimi włosami i ciągle rozmawialiśmy i śmialiśmy się z Niallera bo jak zwykle opowiadał swój dzień przez sen.Czas leciał strasznie szybko dochodziła już 5.Byłam tak zmęczona , że nie poczułam kiedy zasnęłam na kolanach Hazzy.Rano ubudziły mnie dźwięki gitary , na której grał Niall.Podniosłam się i usiadłam na kanapie.Oczywiście matka spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem .Minęło trochę czasu zanim wszyscy byli gotowi do wyjścia do hotelu.Nawet nie ogarnięta jako pierwsza w towarzystwie siostry wyszłam do hotelu.Starałyśmy się zrobić to szybko , żeby uniknąć fanek.Nasze bagaże były już w pokojach..Od razu po wejściu do pokoju walnęłam się na łożko.Nie miałam na nic siły a była dopiero 12.Dostałam sms od Harrego : "Niedługo mamy koncert.Jeśli nie chcecie to nie musicie przyjść.Odpoczywajcie xxx." Bardzo chciałam tam iśc , ale na nic nie miałam teraz ochoty.
-Pójdziemy poźniej - oznajmiła Am
Pokiwałam głową i zamknęłam oczy.Chciałam się chociaż zdrzemnąć...
*oczami matki*
Chłopcy maja za chwilę koncert , dzis wyjątkowo wcześniej , więc musiałam zając się przygotowaniami.Nie prosiłam dziewczyn o pomoc , bo były dość zmęczone.Jako pierwszego wzięłam Harrego , żeby mieć go z głowy , z jego włosami było zawsze najwięcej problemów.Zajęłam się stylizacją jego fryzury ,a on ciągle pisał smsy.Przez przypadek zobaczyłam , że pisze z moją córką.Nie chciałam być wścipska więc nie czytałam treści.Ale chyba moje przypuszczenia się sprawdziły...Oni są ze sobą.Nie chciałam wypytywac o to chłopaka , więc postanowiłam poźniej ponownie porozmawiać z Alex...bo przecież Harry to nie jest odpowiedni chłopak dla niej..Po 20 minutowej stylizacji włosy loczka były już gotowe.Teraz mogłam zająć się pozostałymi...
*oczami Alex*
Minęła godzina ale ja nawet na chwilę się nie zdrzemnełam.razem z Amelią postanowiłyśmy iśc na koncert , ale za kulisy.Założyłam to <klik> a Am to <klik>, spięłyśmy włosy w luźnego koka i byłyśmy gotowe.Koncert był przed hotelem , a i tak było mnóstwoo fanek.Weszłyśmy za kulisy chłopcy akurat śpiewali WMYB.Harry chyba mnie zauważył i puścił mi oczko.
- Alex - zawołała mnie matka
-Już idę - oznajmiłam
Udałam się w jej stronę.Myśląc o czym chce ze mną pogadać.Chciałabym , żeby nie poruszła tematu o Harrym , ale niestety ta rozmowa była właśnie z tego powodu.Zaczęła mnie o wszystko znowu wypytywac , ale ja wypierałam się.Powiedziała nawet o sms.Wtedy naprawde się na nią wkurzyłam...
-Czy mogłabyś się nie wtrącac w moje sprawy ?! - krzyknęłam
-Zmień ton jak ze mną rozmawiasz - zarzuciła
-Będę mówić tak jak mi się podoba - odparłam z lekkim zażenowaniem
Oczywiście wyprawiła mi jeszcze dwudziestominutowe kazanie.Nie mogłam jej słuchać , bo naprawde byłam zła.Poprostu w jednej chwili odeszłam od niej.
-Ide do pokoju - zarzuciłam w stronę Am nie oczekując nawet jej odpowiedzi
Popędziłam na górę.Wyszłam na balkon i starałam się uspokoić.Słyszłam nawet z tamtąd jak chłopcy śpiewają.Nie miałam ochoty tam iść i to właśnie przez nią.Zepsuła mi dobry humor i dzień.Tak bardzo bym chciała , żeby w końcu się zmieniła.Miałam nadzieję , że chłopcy nie będą źli że poszłam z koncertu...
___________________________________________
No i jest 13 , taki jakiś -.- ...ale jest :)) Dziękujemy za wszystkie komentarze , tym razem się postarałyście :D Spróbujemy też wykorzystać wasze pomysły :D Aaa ! Od niedawna możecie dodawać się do obserwatorów , więc śmiało ;DD
zajebisty :3
OdpowiedzUsuńNie a wlasnie ze jest super ;3
OdpowiedzUsuńJesli to nie problem to informuj mnie tez tutaj:
http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/
Super . :)
OdpowiedzUsuńświetnie :D
OdpowiedzUsuńta matka to sie niepotrzebnie wtrąca :xx
informuj o nowych: @ajemdirectioner
Bardzo świetny <3
OdpowiedzUsuńtonight-be-close-to-1d.blogspot.com zapraszam ;)
ooo rany! mega, mega, mega! ciekawe jak się potoczą dalej lody Alex i Harry'ego :D Nie mogę się doczekać, kiedy następny rozdział? :) x
OdpowiedzUsuń*losy :D hahaha brawo dla mnie :D
Usuńhahahhahahahahahaahahaahhahah nie wyrabiam ! hahahaahahahhahahahahaha dobry błąd xD
Usuńhahaha ja też, btw ciekawe jak tam lody Alex I Harolda.. :D ahahahaha
Usuńhahahahaahahahahah Amlex, Anonimowy czeka chyba na szczegóły :D xd
Usuńbooskii .. ;d
OdpowiedzUsuńmatki są czasami wkurzające ;c
czekam na następny .;D
ale boskie strasznie wciąga XD czekam na następny
OdpowiedzUsuńtymczasem mnie dwójeczka
http://one-direction-stories.blogspot.
u mnie już dwójeczka
OdpowiedzUsuńhttp://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/
nic dodać nic ująć
OdpowiedzUsuńu mnie dwójeczka :P
http://zawsze-there-gdzie-you.blogspot.com/
Bardzo fajnie się czyta :) Dodaję się do obserwatorów i czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńfallinhappiness.blogspot.com/
Zapraszam u mnie 3
OdpowiedzUsuńhttp://zawsze-there-gdzie-you.blogspot.com/2012/06/rozdzia-3.html