środa, 9 maja 2012
Rozdział 5
*oczami Amelii*
Obudził mnie głośny dzwięk budzika , szybko wstałam z łóżka i wyłączyłam go , była równo 3. Zapaliłam światło i jak zawsze zaczełam budzić moją siostre.
- wstawaj - powtarzałam szturchając jej ramie , ta tylko lekko się wierciła nie otwierając oczu - ja pierdole , znowu to samo - pomyślałam szturchając ją jeszcze mocniej w skutek czego prawie spadła z łóżka
- juz wstaje kurwa ! - wykrzyczała wściekła na cały pokój ,zadowolna uśmiechnęłam się pod nosem i poszłam łazienki , "ogarnianie się" zajęło mi chwile bo nawet nie przebierałam się w noralne ciuchy , narzuciłam tylko jakąś bluze i byłam gotowa do wyjścia.Gorzej było z moją siostrą która jak zawsze robiła wszystko na ostatnia chwile , albo nie mogła czegoś znaleźc albo przypomniało jej się że coś zostawiła w pokoju..w skutek tego wyruszylismy dopiero po 4 . Trudno było mi zasnąć bo zeby nadrobić czas jechaliśmy jakimś wyboistymi drogami , ostatecznie zasnęłam dopiero ok. 6 . Mój sen nie trwał długo gdyż ok. 8 obudził mnie płacz Lux
- Jestesmy na miejscu ? - zapytałam w poł przytomna
-Jeszcze 60 km - odpowiedziała mi matka - spij - dodała po chwili po czym zaczęła uspokajać Lux , przeręciłam się na drugi bok jednak za nic nie mogłam zasnąc..poleżałam tak może z 15 min gdy w końcu postanowiłam wstać , pierwsze co zrobiłam to zalogowałam się na tweetera na komórce " kolejna stacja Eastbourne ! zapowiada się świetnie PS. tęsknie " tweetnęłam ten krótki wpis i korzystając z okazji że wszyscy spali przebrałam się w to <klik>. Usiadłam na "łóżku" i zaczęłam rozmyslać o tym jak to będzie..to dopiero 4 dzień a już tyle się wydarzało , po części przerazało mnie to jednak byłam szczęśliwa że to nie będą kolejnie "nudne" wakacje spędzone w mieście.Siedziałam tak rozmyślając 10 góra 15 minut gdy po busie rozległ się dzwięk alarmu z komórki mojej mamy , rodzicielka szybko wyskoczyła z łożka <ok> i wyłączyła go
- no to szykuj się - rzuciła do mnie nie widząc jeszcze że jestem gotowa
- za późno - oznajmiłam uśmiechając się pod nosem , ta spojrzała na mnie po czym się zaśmiała
- jak zawsze punktualna - dodała po czym zaczęła budzic Alex , nie zajęło jej to długo gdyż moja siostra wolała nie przedłużać "pobudek" mojej mamy , miała tak odkąd wylądowało na nią wiadro zimnej wody . Al. przygtowała się , ubrała to <klik> i po niedługim czasie dotarliśmy na miejsce
-Wychodzicie pierwsze - oznajmił Paull otwierając nam drzwi , opuściłyśmy bus i boczną drogą udałyśmy się do hotelu , nie obyło się oczywiście od wyzwisk fanek skierowanych w naszą stronę , głownie wpsominały coś o Niallu jednak ich teksty typu "odpierdol się od mojego męża" nie ruszyły mnie , puściłam to wszystko mimo uszu . Po kilku minutach dołączyli do nas 1D
-Jak się spało ? - zpaytał uśmiechnięty Harry , wyglądał na wypoczętego..nie wiem ja to możliwe bo w sumie naprawde mało spaliśmy
-w porządku-odpowiedziała Alex posyłając mu słodki uśmiech , przemilczałam to . Rozmawialiśmy jeszczę chwilę jednak mama nalegała żebyśm udały się do pokoju.Tym razem mieliśmy mieszkać na 6 piętrze tego ekskluzywnego hotelu - o nie - jęknęłam widząć winde , bałam się ich odkąd w wieku 6 lat zatrzasnęłam się wjednej z nich na całe 5 godzin , jednak po namowach Alex dałam się przekonać i wsiadłam do tego "czegoś" . W mgnieniu oka znalazłyśmy się na odpowiednim piętrze , nasze bagaże czekały pod drzwiami od pokoju gdyż personel zanisół je tam wcześniej , otworzyłam drzwi otrzymanym wcześniej kluczem a naszym oczom ukazał się ogroomny pokój udekorowany w nowoczesnym stylu - zajebiscie - pisnęła Alex widząc to , nie czekając na nic wbiegła do pomieszczenia i żuciła się na wielkie łożko - to jest moje - oznajmiła tażając się w satynowej pościeli , westchnęłam tylko i wtargałam nasze bagaże do środka . Rozjerzałam się po pokoju , był naprawde niezły..po obu stronach stały wielkie dwuosobowe łóżka zaś po środku , na białej ścianie wisała czarna plazma - nareszcie jakieś warunki - pomyślałam po czym wzięłam się za rozpakowywanie bagaży .Otwierałam walizke gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi - prosze - rzuciła Alex wychylając głowe spod kołdry pod którą siedziała O.o , odwróciłam sie w strone drzwi i ujżałam mame
- Schodźcie na sniadanie - rozkazała po czym zamknęła drzwi , nie lubiłam kiedy wydawała takie "komendy" czułam się wtedy jak w wojsku -,-tak czy inaczej po chwili wraz z siostrą udałyśmy się do "jadalni" jeżeli można nazwać tak tą ogrooomną sale .
Chciałyśmy zająć osobny sotlik jednak Liam zawołał nas do siebie
- Chodźcie - krzyknął z daleka wskazując na wolne miejsca obok siebie , skorzystałyśmy z zaprszenia i w mgnieniu oka znajdowałyśmy się prz stole z chłopakami . Siedzieliśmy chwile przeglądając karte dań gdy przyszedł do nas kelner
- co podać ? - zapytał miłym głosem wyciągając z kiszeni notes w którym najprawdopodobniej chciał zapisać zamówienie
-Omlet - rzuciła Alex puszczając do niego oczko , no tak cała ona musiała flirtować z każdym..chociaż trzeba przyznać że tamten nie należał do najgorszych
-a dla drugiej pani ? - zapytał patzrąc na mnie i szczerząc zęby
- Naleśniki - odpowiedziałam lekko zażenowana , spojrzałam na chłopaków wszyscy zachowywali się normalnie..no może oprócz Harrego który patrzył na kelnera wzrokiem typu " i kill u" nie wiedziałam o co chodzi jednak przemilczałam to , po nas zamówienia złożyli chłopaki, nie brali nic szczególnego no może oprócz Nialla który zamówił nalesniki , tosty i jakieś parówki
- zjesz to wszystko ? - zapytała zdziwiona Alex
- No pewnie - odpowiedział za niego Louis - patrzcie na ten brzuch , w nim zmieści się wszystko -dodał po chwili po czym zaczął szarpać koszule Nialla by pokazać nam jego.."tors" ^^ " niestety nie udało mu się to Blondyn sprawnie się obronił bijąc Lou. leżącą pod ręką gazetą , patrzyłam na to wszystko z rozbawieniem gdy nagle moją uwage przykłół nagłówek "Nowa miłość Nialla Horana "
-Mogę ? - zapytałam chłopaków wskazując na gazete
-Pewnie, temu i tak się nie przyda - odpowiedział louis podając mi przedmiot , przekartkowałam czasopismo i natknęłam się na artykuł który przykół wcześniej moją uwage
- że co ?!- krzyknęłam prawie ze na całą sale widząc jego treść
- co co chodzi ? - zapytała siostra wyrywając mi gazete- "Niall Horan został widziany wraz ze swoją nową partnerką na romantycznym spacerze z przyjaciółmi " przeczytała na głos po czym zaczęła się śmiać
- no , no czy my o czymś nie wiemy ? - zapytał Zayn znacząco spoglądając raz na mnie raz na Nialla
- No właśnie , przyznajcie się - dodała po chwili Al. przez śmiech
-Uciszcie się - mruknęłam po czym wzięłam od siostry gazete by dokładniej przyjrzeć się tym wypocinom - świetnie - pomyślałam widząc zdjęcia moje i Nialla z poprzedniego dnia gdy niósł mnie na barkach , wyglądało to dość realistycznie - no ale przecież do niczego nie doszło - pomyślałam czytając artykuł , czułam ze robie się coraz bardziej czerwona...nie ze wstydu , raczej ze złości
- Nie przejmuj się - usłyszałam nagle głos blondyna , wychyliłam się zza gazety
-Jak mam się nie przejmować? przeciez to same kłamstwa - odparłam robiąc zażenowaną mine
-Oni poprostu szukają sensacji , nikt mądry w to nie uwierzy - zapewnił mnie
-Mam nadzieje - powiedziałam cicho po czym odłożyłam gazete na bok , nie miałam zamiaru zamęczać się tymi głupotami . Reszta posiłku minęła w miłeś atmosferze , po śniadaniu chłopcy mieli kilka prób i tego samego dnia po południu dali koncert. Podczas gdy oni świetnie bawili się na scenie ja i Al. przyglądałyśmy się wszystkiemu zza kulis
-Harry ma zajebisty głos - rzuciła w pewnym momencie Alex , kiedy waliła takie teksty zaczynałam martwić się czy aby napewno nic do niego nie czuje..nie chciałam zeby tak się stało , nie wobrażałam sobie ich razem
-Jak wszyscy - odparłam - co potem robimy ? - zapytałam żeby zmienić temat , siostra była jednak zbyt wsłuchana w loczka żeby mi odpowiedzieć , mruknęłam tylko coś pod nosem i wraz z nia zaczęłam przysłuchiwać się chłopakom . Właśnie rozpoczynała się solówka Liama gdy nagle usłyszałam dzwięk mojego telefonu , spojrzałam na wyświetlacz to była Natalia - koleżanka ze szkoły
-Halo ?
- No cześć - przywtała się ze mną , miała jakiś dziwny głos
-Co tam ? - zapytałam , byłam ciekawa o co chodzi
-To lepiej ty mi powiedz co tam ? cały internet pęka od plotek dotyczących ciebie i Nialla - na te słowa zrobiło mi się gorąco
- O nie..-wyszeptałam , jeżeli ona wie to wiedzą wszyscy...bałam się że wazmą mnie za puszczalską , przecież mam chłopaka
-Jesteś ? Haaalo ? - z przemyśleń wyrwał mnie jej głos
- Em...tak , tak jestem - oznajmiłam - to wszystko to jakieś kłamstwa , szukali sensacjii tyle nie wierz w to - oznajmiłam szybko
- Zdjęcia mówią co innego - oznajmiła tym swoim "wrednym" głosem , w tamtym momencie zupełnie odechiało mi sie z nią gadać
- Nie wierz w to - rzuciłam - sorry ale musze już kończyć - dodałam po czym rozłączyłam się - super , cały chumor popsuty - pomyślałam po czym schowałam telefon do kieszeni i wróciłam bliżej sceny żeby obejrzec wsytęp
- co jest? - zapytała mnie siotra
-nic takiego - mruknęłam tylko , nie miałam ochoty się tłumaczyć.
Koncert trwał do ok. 19 po wszystkim chłopcy byli nieźle zmęczeli i rozeszliśmy się do pokoi , zapowiadał się nudny wieczór, wraz z Al. zamówiłyśmy kolacje do pokoju i właczyłyśmy radio..właśnie leciało "im sexy and i know it" alex zaczęła odwalać jakieś dzikie tańce gdy nagle do pokoju jak zawsze bez pukania wszedł Louis
- dobre ruchy - rzucił widząc Alex , ta tylko zrobiła się czerwona i szybko wskoczyła na łożko
- ja tak tylko..- zaczęła sie tłumaczyć jednak nie udało jej się to gdyż ja i Louis zwijaliśmy się ze smiechu
- dobra , co chcesz? - zapytała wkurzona
- Wasza mama jest zajęta Lux a my robimy sobie maraton filmowy , wpadniecie ? - zapytał Lou. po czym wzął kęs marchwki trzymanej w ręku
-Pewnie - odparłam uśmiechając się
-To za 15 minut u nas - rzucił po czym opuścił nasz pokój , spojrzałam na Alex która nadal była czerwona
- i co się tak patrzysz ? - zapytała zasłaniając twarz dłońmi,nie odpowiedziałam tylko zaczęłam się śmiać . Po niedługim czasie zebrałyśmy się i poszłyśmy do pokoju chłopaków
- ja pierdole - przeklnęłam w myślach gdy zobaczyłam ich "skromny pokoik"
- Wbijajcie - krzyknął Harry klepiąc miejsce obok siebie na kanapie , Alex podbiegła do niego i usiadła najbliżej zaś ja usiadłam zaraz obok , wszyscy zebrali się i puścili "widmo" , w niektórych scenach byłam nieźle przerażona Alex zresztą też bo co chwilę albo piszczała albo łapała mnie za ręke . Harry najwyraźniej zauwazył to bo w połowie seansu objął ją i siedzieli tak już cały czas..film strasznie się dłużył nie pamiętam nawet gdy zasneliśmi ...
________________________________________
Dziękujemy za ponad tysiąc wejść :) I za wszystkie komentarze ;DD Oczywiście liczymy na jeszcze więcej <3 + głosujcie w ankiecie ^^
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nic dodać, nic ująć . :D Świetny . Czekam na następny . :)
OdpowiedzUsuńGenialny rozdział. Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńNice. Podoba mi się Twój styl pisania :)
OdpowiedzUsuńOdwiedź mój i zostaw jakiś koment :
http://allyouneedisonedirection.blogspot.com/
świetne to jest !
OdpowiedzUsuńAmelia najlepsza ;)
+ mam nadzieje że Natalia też do was dołączy :D
Świetne opowiadanie, mam nadzieję, że ta plotka się wyjaśni :)
OdpowiedzUsuńJuż jest nowy rozdział, zapraszam ;)
http://onedirectionstandup.blogspot.com/
Nowy rozdział na five-girls-one-dream.blogspot.com
OdpowiedzUsuńże tak powiem, podobały mi się rozdział i wgl pomysl z bliźniaczkami i lux. ale jak przeczytałam o tej gazecie to sorry, ale już tu nie wejde. z tą gazetą ściągnęłyście ze mnie. jeżeli tak macie czytać mojego bloga to ja dziękuje :)
OdpowiedzUsuńWiesz , bardzo ciekawe jest to co piszesz tyle tylko że na twojego bloga wpadłyśmy dawno już po napisaniu tego rozdziału :) tak się składa że mamy zaplanowane je już do ok. 20 więc prosze zanim zaczniesz coś pisać to upewnij się że masz racje.
UsuńJeżeli nie chcesz wchodzić to proszę.Twój wybór nie będziemy cie prosić , ale na przyszłość pomyśl czy to co piszesz jest prawdą. Dziękuje.
skąd mam wiedzieć, że macie zaplanowane te rozdziały? może tylko tak napisałaś. zresztą sorry wyglądało to tak jakbyś skopiowała. ja zdania nie zmienie. dziękuję za uwagę.
UsuńMoże tak wygladało jednak nie jesteśmy aż tak ograniczone zeby "kopiować" pomysły innych , zreszta u nas wszystko potoczy się zapewne o wiele inaczej niż u ciebie.Trudno , twoja sprawa nie zmienaj zdania . Żegnam. / A
UsuńSuper ^^ ! ;) <33 kiedy bedzie następny ? ;) <33
OdpowiedzUsuń