niedziela, 6 maja 2012
Rozdział 4
*oczami Alex*
Dziś wstałyśmy wcześnie , nawet przed dziewiątą.Chłopcy mają dzień wolny więc chciałyśmy go wykorzystać jak najlepiej.Siostra powiedziała mi , że porozmawiała z Harrym o ostatnim zdarzeniu.To trochę polepszyło mi humor.Przestałam się tym tak bardzo przejmować...Najpierw poranny prysznic.Amelia poszła pierwsza , a ja zajęłam się wybieraniem ciuchów na dziś.Było upalnie więc wybrałam to <kilk>.Po chwili wyszła z łazienki.Miałam już iść brać prysznic , gdy do pokoju niepukając wbiegł Louis.Amelia tak się przestraszyła , że mało co nie upuściła z siebie ręcznika.
-Co ty tu robisz ?! - krzyknęła
Louis stał cały zdyszany...
-Przepraszam , jakieś fanki się tu znalazły i zaczęły mnie ganiać , musiałem gdzieś się schować - wytłumaczył chłopak
-Spokoo - odparłam
-A tak przy okazji dobrze , że już wstałyście , bo wybieramy się na miasto...więc za pół godziny widzimy się na dole - zarzucił Lou i wyszedł z pokoju
Szybko weszłam do łazienki , wzięłam szybki prysznic i ogarnęłam włosy.Amelia nie mogła zdecydować się co ma na siebie założyć.Wybrałam dla niej to <klik>.Ostatnie poprawki i byłyśmy gotowe.Zjechałyśmy windą na dół.Tam czekali na nas chłopcy.Przywitałyśmy się z każdym po kolei i pokierowliśmy się w stronę drzwi.Nagle usłyszałam głos naszej mamy...
-Ooo nie... - pomyślałam
-A panienki gdzie się wybierają ? - spytała
Nie wiedziałyśmy co odpowiedzieć.
-Idą z nami - odpowiedział za nas Liam
-Niestety nie..Dziś zostają z Lux - zarzuciła moja matka
-No alee mamoo... Znowu ?!- jęknęła Amel.
-Nic nie mamo , prosze idziemy na górę - mama wydała rozkaz
Wiedziałyśmy , że już nic nie da się zrobić.Pokierowałyśmy się w stronę windy.
-Niee ! - krzyknął Zayn
Odwróciłyśmy się w jego kierunku...
-One też muszą się rozerwać , idą z nami i koniec - zarzucił chłopak
Nasza mama spojrzała na Malika.Nie potrafiła zaprotestować.Z łaską pozwoliła nam wyjść.Wkurzona sama poszła na górę.A my spokojnie w towarzystwie kilku ochroniarzy wyszliśmy na miasto.Najpierw na prośbę Niallera poszliśmy coś zjeść.Odpoczęliśmy trochę i kontynuowaliśmy spacer.Oczywiście nie zabrakło fanów.Chłopcy co chwila zatrzymywali się robili sobie z nimi zdjęcia i rozdawali autografy.Kilka dziewczyn nawet z nami zrobiło sobie zdjęcie.Potem chłocy zabrali nas do jakiegoś baru.Oczywiście znowu piliśmy.Dziś ja postanowiłam mało wypić.Nie chciałam przesadzić tak jak ostatnio.Zauważyłam , że od ostatniej imprezy Amielia wreszcie się wyluzowała.Piła więcej niż ostatnio.Nie ominęła ani jednej kolejki.
-Ooo to dzisiaj ja ją zaprowadzę do pokoju... - pomyślałam
-Alex a ty co ? Już nie pijesz ? - zapytał Harry
-Nie - odprałam
Przez resztę pobytu w barze obserwowałam zachowanie Harrego.Tak jak myślałam to co się wydarzyło to nic dla niego nie znaczyło.Ochroniarze zalecili nam już powrót do hotelu.Zapłaciliśmy rachunek i wyszliśmy.Amelia wypiła dość dużo.Niall nie był bardzo pijany wziął ją na barana.Amel.mocno się do niego przytuliła bo biegał jak szalony.I tak wracaliśmy głównymi ulicami miasta.Oczywiście nie zabrakło paparazii... Powrót zajął nam około 30 minut...Po wejściu do hotelu Niall pobiegł z Amelią nad basen.Obrócił się tyłem i wrzucił ją do wody.Moja zaskoczona siostra zaczęła krzyczeć i szybko wyszła z basenu.Była cała mokra i rozmazana...
-Ty debilu ! - krzyknęła
Liam zaczął nas uciszać , żeby nikt nie wiedział , że byliśmy znowu troszkę pijani.Wzięłam Amelkę pod rękę i zaprowadziłam ją do pokoju.
-Mamy jeszcze godzinę do kolacji , prześpij się - powiedziałam do siostry
Sama wyszłam na balkon złapać świeżego powietrza.Miałyśmy wspólny balkon z chłopcami , ale miałam nadzieję że nikogo tam nie zastanę...Usiadłam na krzesełku.Po chwili dosiadł się do mnie Harold.
- Jak tam ? - zapytał - Obserwowałem cię dziś...Byłaś tak trochę nie w humorze..Chodzi o nasz pocałunek ? - spytał
-Może i tak.. - zarzuciłam
-Jeśli o to chodzi to nic.Wszystko między nami zostaje tak jak było...Byliśmy poprostu pijani i stało się - wytłumaczył loczek
-Tak , tak wiem...- odparłam , tak jak myślałam nic to dla niego nie znaczyło.
Reszte czasu przemilczeliśmy.Nadeszła pora kolacji.Obudziłam siostrę i zeszłyśmy na dół.Mama nawet słowem się do nas nie odezwała.Zupełnie nic.Jak nigdy...
Wieczorem spędzałyśmy czas w pokoju.Chłopcy poszli chyba na próbę.Przebrałam się w piżamę i wskoczyłam do łózka.Amelia zrobiła to samo.W między czasie pisała sms-y do swojego chłopaka.Byli ze sobą tacy szczęśliwi...A ja ? Nie miałam nikogo...Nagle ktoś zapukał do drzwi.
-Mama ? - pomyślałam
Jednak w drzwiach ujrzałam Nialla.
-Mogę ? - zapytał chłopak
-Tak proszę,wejdź - odparłam
Nialler wszedł zamykając za sobą drzwi.Usiadł na łózku Am.
-Chciałem tylko cię przeprosić, za ten basen - powiedział dając Amelii buziaka w policzek
-Nie no okej - odparła moja siostra
-To dobranoc - zarzucił po czym wyszedł z pokoju
Byłyśmy zmęczone...Zgasiłam światło i poszłyśmy spać...I tak już o 3 wstajemy...Wyjeżdżamy do innego miasta ,chłopcy dalej kontynują swoją trasę.
_______________________________________
Dziękujemy za wszystkie komentarze :) One bardzo się dla nas liczą :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetne . Niall wkracza do akcji ? Nieźle się zapowiada . Proszę poinformujcie mnie o następnym . Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://love-in-order-to-live-story-1d.blogspot.com/
Świetnie. Już przeczytałam. Ja już dzisiaj zamieszczę następny odcinek. Zapraszam : allyouneedisonedirection.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAaa no wszystko się jeszcze okaże :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy ;D Napewno wejdę :) | E.
genialny ;) nie moge doczekać się następnego ;)
OdpowiedzUsuńJeśli byś mogła możesz wspomnieć o moim blogu, jeśli Ci się spodoba :)
OdpowiedzUsuńO! Rozkręca się !!! Ciekawe co z tego wyniknie. Super rozdział. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNo super! Polecam twojego bloga :). Zapraszam do mnie jest już drugi rozdział! <3 http://five-girls-one-dream.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajny ten rozdział . Całe opowiadanie jest super . :)
OdpowiedzUsuńświetne :D
OdpowiedzUsuńHejooo :D 3 rozdział zapraszam . :) I harmonogram dodawania notek
OdpowiedzUsuńhttp://five-girls-one-dream.blogspot.com/
OHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH KOCHAM CIĘ
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś informować mnie jak będą nowe rozdziały? Czemu nie da się Ciebie obserwowac ? :(
OdpowiedzUsuńNialler <3
OdpowiedzUsuńhttp://thetruthisall.blogspot.com/