poniedziałek, 23 lipca 2012

Rozdział 24

*oczami Amelii*
Siedziałam na kanapie bezmyślnie gapiąc się w ekran "naszej" plazmy i jedząc pudełko bakaliowych lodów.Własnie tak zapowiadał się dzisiejszy dzień,oglądanie komedii,jedzenie..w skrócie;nic szczególnego.Kończyłam właśnie pierwsze pudełko gdy usłyszałam głos Liama
-Nie możemy tak siedzieć cały dzień-rzucił wstając z miejsca i zasłaniajac nam telewizor-musimy coś wymyślić-dodał po czym przymrużył oczy.Jego typowa mina gdy myśli.
-nie gadaj tylko odsłoń-opowiedziała mu Alex która jak zawsze wciągnęła się w film.
-Mam pomysł-zaczął Harry-jest ciepło,wieje wiatr..wiecie co mam na myśli?-zapytał spoglądając w stronę chłopaków.Ci tylko uśmiechnęli się i równocześnie wypowiedzieli 'surfing'.Nie podobał mi się ten pomysł, może dla tego że nie umiem surfowac..?tak czy inaczej było tak jak chcieli chłopcy.Juz dwie godziny puźniej znajdowaliśmy się na słonecznej,piaszczystej plaży.Po drodze wstąpilismy jeszcze po kilka piw żeby umilić sobie czas.
Rozłożyliśmy nasze koce i rzeczy w cieniu padającym z wielkiego drzewa i na chwile przysiedliśmy by wszystko ustalić
-Nie wiem jak wy to sobie wyobrażacie,nie mam pojęcia o surfingu-rzuciła Alex nakladajac na dłonie krem z filtrem.Przytaknęłam jej bo zupełnie się na tym nie znałam a patrząc na surferów którzy co chwile wpadali do wody jakoś nie miałam na to wszystko ochoty
-Będzie odbrze,wszystko wam wytłumaczymy-odpowiedział Harry szczerząc się.Chyba lubi ten sport.Gadaliśmy tak jeszcze trochę aż w końcu zostałyśmy "zaciągnięte" do wody.
Na mojego "nauczyciela" wyznaczony został nie kto inny jak Niall,nie dziwiło mnie to.
Na początku szło mi tragicznie,co chwilę wpadałam do wody lub na..Horana  o.Ona szczęście po wielu próbach udało się i złapałam nie dużą fale.Potem było juz tylko lepiej.
Po jakiejś godzinie wraz z Niallem postanowilismy odpocząć,udaliśmy się na koc i otworzyliśmy jedno piwo
-nie pij lepiej jeżeli masz zamiar pływać -ostrzegał mnie Niall jednak puściłam to mimo uszu,czasem nie wiem czemu sie tak o mnie martwi.W sumie to do mnie nie podobne ,ale jedno piwo nikomu nie zaszkodzi.Uśmiechnęłam sie więc tylko do niego i rozkoszowałam napojem.Rozmawialismy na wiele tematów w pewnym momencie Niall zaczął jeden z najpoważniejszych
- Jak z Chrisem?-zapytał a ja słysząc to imie lekko wzdrygnęłam,przypomniało mi się ze tego wieczoru musze  podjąć ta jebaną decyzje
-sama nie wiem-zaczęłam biorąć duży łyk-dzisiaj musze dać mu odpowiedź,albo chce z nim być i wracamy razem do naszego miasta, albo to koniec-oznajmiłam.Niall spojrzał na mnie pustym wzrokiem
-rób co podpowiada ci serce-odpowiedział-chce jednak zebyś..-nie dokończył bo weszłam mu w słowo
-nie chce o tym gadać , chodźmy pływać-mruknęłam i złapałam go za rękę ciągnąc w stronę wody.
Nie miałam ochoty psuć sobie humoru Chrisem,będe martwić sie tym potem.
Przy brzegu spotkałam moja siostrę i Harrego
- i jak?-zapytałam z uśmiechem,jeszcze jakiś czas temu Al. nie szło zbyt dobrze
-juz ogarnęłam-rzuciła po czym wzięła pod pachę swoja deskę-idę łapać fale-dodała i zaśmiała sie.Wraz z Harrym zostaliśmy na brzegu obserwując jej wyczyny.
Na początku szło jej spoko,łapała małe fale w pewnym momencie zaczęła jednak przesadzać.Zbliżała się wielka fala a ona nawet nie zawracała
-troche ją ponosi-mruknęłam stajac na palcach by widzieć lepiej co ma zamiar zrobić.
Byłam w szoku gdy złapała fale..trwało to moze 3 sekundy i nagle..bum!zniknęła z pola widzenia!- Harry ,cos jest nie tak-powiedziałam drżącym głosem.Chłopak wskoczył do wody jednak nigdzie nie było śladu po Alex.Dopiero po jakimś czasie usłyszałam głosne krzyki,ten głos rozpoznałabym wszedzie.
Hazza momentalnie pobiegł w stronę z której dochodziły dzwięki  jednak wyprzedził go ratownik który wyłowił moją siostrę
-Boże , żyjesz?!-krzyknęłam podbiegając do Al
-nie kurwa-wysyczała-auuć-jęknęła po chwili łapiąc się za noge.
-Chyba mamy tu złamanie,trzeba jak najszybciej zawieźć ja do szpitala-oznajmił ratownik,a raczej zajebiecie przystojny brunet *.*
-wiem co robić-burknął Harry biorac Al. na ręce i posyłając w strone chłopaka pogradliwe spojrzenie .Siostra wtuliła się w niego.
Z tego co wiem to pojechali wraz z Paulem do pobliskiego szpitala.Po tym wydarzeniu nie mieliśmy więcej ochoty na pływanie i po godzinie zebraliśmy się do domu.
Na miejscu zastaliśmy juz Harrego i Alex...z nogą w gipsie
-i jak?-zapytałam siadając obok niej na kanapie
-to nic poważnego-rzuciła-góra 3 tygodnie i pozbędę się tego dziadostwa-dodała uderzając dłonią g gips.
-i tak brawo-opowiedziałam kręcąc głową,ona zawsze musi coś odwalići.Gadałyśmy chwilę jednak zegar wsakzywał juz 18 a do mojego wyjscie została godzina-ja lecie się szykowac-rzuciłam i udałam się na góre.
---40 min puźniej--
Założyłam turkusową obisłą  sukienkę , cieliste szpilki i kilka bransoletek.Chciałam zrobić na Chrisie dobre wrażenie , nie wiedziałam jeszcze co właściwie mu odpowiem , szczerze mówiąc mogło wydarzyc się wszystko.Nadal miałam do niego żal , słowa mojej siostry uświadomiły mi że takie akcje jak ta z "plotką" mogą sie powtarzać , przecież nie przestane przyjaźnić się z chłopakami.Mimo wszystko na widok Chrisa nadal ogarniało mnie dziwne uczucie.Gdy byłam już gotowa a do wyjścia pozostało mi kilkanaście minut zeszłam na dół do salonu.
- I jak ? - zapytałam z uśmiechem , liczyłam na jakieś pochwały ze strony Alex , ta jednak obrzuciła mnie tylko pogardliwym spojrzeniem
- za ładnie jak dla niego - mruknęła i pokiwała kilka razy głową - powinnaś zostać w domu - dodała stanowczym głosem.Co ona sobie myśli?że będzie mi mówić jak mam postępować? Tak trudno zrozumieć że przeżyłam z Chrisem wszystkie najlepsze chwile ?Nie mogę go przecież ot tak wyrzucić z mojego życia.Westchnęłam tylko na jej słowa i udałam się do kuchni by wypić przed wyjściem szklankę wody
- Czyli idziesz?-usłyszałam nagle za plecami męski , jakby rozczarowany głos.Wzięłam oddech i odwróciłam się w stronę Horana
- ide - rzuciłam po czym wzięłam łyk wody.Chłopak przygryzł wargę i spuścił Głowę.O co mu chodzi?Przyjaciele powinni wspierać się w decyzjach a nie tylko krytykować.Chyba ze te decyzje są złe, byłam przekonana jednak ze dobrze robię.
- Przepraszam ale muszę iść - mruknęłam sprawnie wymijając blondasa.Miałam jeszcze kilka minut ale chciałam uniknąć głupich gadek.Pewnym krokiem udałam się w stronę drzwi , rzuciłam jeszcze krótkie "pa" i wyszłam przed dom.Chłodne powietrze sprawiło że po moim ciele przeszły lekkie dreszcze.Przystanęłam na chwile by poprawić włosy gdy nagle poczułam czyjąś dłoń na ramieniu.Momentalnie odwróciłam się i ujrzałam Nialla
- Co znowu - zapytałam lekko poddenerwowana.Wiem że to chamskie ale miałam już serdecznie dosyć prawienia mi kazań , jaki to Chris jest "zły" i chuj wie co jeszcze.Chłopak chyba nie zraził się moimi słowami bo po chwili zaczął mówić
- Porosze cię nie idź tam , nie pamiętasz co on co zrobił?jak przez niego płakałaś?Pomagałem ci się z tym pogodzić i wiem jak bardzo to przeżywałaś.Nie chce żeby on cie skrzywdził , nie chce żebyś znowu chodziła przybita , nie chce patrzeć jak cierpisz - oznajmił a każde jego kolejne słowo było wypowiadane coraz ciszej.Czułam że w środku cała się gotuje, w tamtym momencie czułam się całkowicie rozdarta
- Myślisz ze go znasz?Wydaje ci się że cokolwiek o nim wiesz?Tak naprawdę gówno wiesz - zaczęłam drżącym głosem - nigdy z nim nie rozmawiałeś , oceniasz go tylko po bezpodstawnych pozorach!postaw się na jego miejscu jak czułbyś się gdyby osoba którą KOCHASZ - na to słowo postawiłam wyraźny nacisk - była z kimś innym? no jak?! - zaczęłam się wręcz wydzierać ale emocje działały swoje.
Horan milczał ,stał tylko wpatrując sie gdzieś przed siebie a jego oczy lekko się zaszkliły-no proszę powiedz mi jak byś się czuł?czy kiedykolwiek zaznałeś czegoś takiego?-naciskałam na chłopaka coraz bardziej .W tamtym momencie nie panowałam nad tym co mówię , słowa same lały się z moich ust . Wiedziałam że go ranie , zdawałam sobie z tego sprawę ale on robił to samo.
Horan mruknął pod nosem coś co brzmiało "wiem doskonale" po czym odwrócił się ode mnie plecami-pamiętaj tylko że przez niego płakałaś , to wystarczający powód - rzucił i z trzaskiem drzwi wszedł do domu.-KURWA - przeklęłam pod nosem i ruszyłam przed siebie-Przesadziłaś Amelia , tym razem przesadziłaś - karciłam się w myślach. Zachowałam się strasznie , przecież on chciał dla mnie dobrze..Boże..jak zawsze musiałam wszystko zjebać.Idąc na miejsce spotkania z Chrisem co chwile przystawałam dając sobie więcej czasu na przemyślenia i otarcie pojedynczych.Z każdą chwilą uświadamiałam sobie jaką powinnam podjąć decyzje,byłam już tego właściwie pewna.
Po kilkunastu minutach drogi doszłam do niewielkiej , przybrzeżnej retauracji.Z oddali rozpoznałam sylwetkę mojego byłego , stał wpatrując się morskie fale-pewnie rozmyśla o dzisiejszym wieczorze - pomyślałam i lekko wzdrygnęłam.Byłam ciekawa jak zareaguje na moją decyzje.
-----
Na początku chciałabym was bardzo PRZEPROSIĆ że tak długo nie dodawałam rozdziału, naprawdę wielkie sorry :)
Mam nadzieje ze mimo wszystko mi wybaczycie :)
Co do rozdziału to licze na to ze wam się spodoba,miałam trudności z napisaniem go ale jakiś jest :)
Wielkimi krokami zbliżamy się do decyzji! :D Jak myślicie Am. wybierze Chrisa ? Wszystko okaże się w następnym :D Przypuszczenia piszcie w komentarzach :)
+ Wiecie czym się jaramy ?? Taak to dziś ten dzień ! 23 lipca ;3 To juz dziś mijają 2 lata istnienia ONE DIRECTION ! Ważny dzień dla chłopców jak i każdej Directionerki ;)  Tych 5 debili których kochamy są razem juz 2 lata..oczywiście mamy nadzieję na dużo dużo więcej ! <3
Dziękujemy za wszystko <3


28 komentarzy:

  1. Aaaa no oczywiście , ze pamiętamy ! Ahh pamiętna data.... a co do rozdziału to boski ! ale błaagam niech ona nie wraca do Chrisa.. ja tego nie wytrzymam i jak Niall wyjde ! xd hahah ale serio. rozdział tak jak reszta boooskaaa ! No i spoko . rozumiem , ze nie dało sie szybciej z tym rozdziałem ,ale mile sie zaskoczyłam xd :) Czekam na kolejny ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być z Niall'em ! ;D Tzn on mógł by się troszkę bardziej postarać. Rozdział jest naprawdę fajny, czekam na następny ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na następny :D Fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Niech ona wrzuci Chrisa do morza, da mu z liścia, albo przynajmniej odmówi. A Niall w końcu coś zrobi, a nie gada i znika. Czekam na następny :)
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech Am przejrzy na oczy, a Niall musi sie postarać ! I aby wkońcu byli razem ! :D Chris niech idzie sie utopić ! XD
    Rozdział super :)
    Czekam na nastepny, piszcie szybko ^^
    Pozdrawiam -W

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny rozdział , czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętamy! Siostra na mnie marudziła bo miałam jakieś odpały dzisiaj i cały czas całowałam bransoletkę i długopisy z 1D. Hahah ;D.
    Zapraszam na nowy rozdział oczami Amy.
    http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta, świetny... Niby spoko się czyta, trochę wciąga, ale niektóre akcje, zdarzenia są tak nudne i bez sensu, że można usnąć. Nie ma to tak pisać opowiadania z błędami "chumoru" - pozdrawiam. I do tego jakieś buźki: "O.o" "*.*" po co to jest? Moim zdaniem opowiadanie kiepskie, ale pomysł był dobry, tylko trochę go zwaliłyście. /S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za szczerą opinie,rozumiemy :)
      Nie będziemy się bronić ani niczego wypierać bo co racja to racja,są błędy.Co do akcji to już tylko twoje zdanie które szanujemy.Rozumiem że nie będziesz czytac "kiepskiego opowiadania" więc i tak dzięki za opinie :D / A

      Usuń
  9. rozdział jest świetny, czytam to opowiadanie od niedawna ale bardzo mi sie podoba bo jest inne niz wszystkie czekam na następną notke ;*********<33333333333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  10. zajebista notka :D
    zapraszam do mnie na 20

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny rozdział, nie martw się błędy zdażają się każdemu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział, tylko niefajnie trochę się czyta przez te buźki. Nie używajcie ich :3
    Amelia doesn't be stupid, girl. Zostaw Chrisa i biegnij do Nialla!
    Alex, Alex, noga w gipsie :3 W jeden dzień nauczyć się surfingu, a raczej być tylko tego pewnym i płynąć na wielkie fale?! LOL, żal mi cię Alex haha (:

    Kocham, kocham to opowiadanie!
    [directionstory-second-life.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  13. umcaumca DZIKI HORAN! lol O.o xd
    hahaah ;o
    ZAJEBISTY :)
    wiecie jak to ja - poprosze o Zaynie i Paulinie hahaah :>
    CZEKAM NA NN ^^
    ps. pozdrawiam anonimów, którzy się boja dodac szczerej opini ze swojego konta :>

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobry!bez przesadyzmy z tymi minkami ludzie,była jedna moze dwie!Czekam na nastepny i licze na to ze Amelka wybierze Nialla!

    OdpowiedzUsuń
  15. mam was zabić dziś czy poczekać jeszcze ? jak można urywać w takim miejscu ? Oo
    ja stawiam na Niallera <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozdział jest naprawdę fajny, czekam na następny ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. zgadzam się z alguerrra nie kończcie w takich miejscach.... wieciie jak to wkurza.. na serio DOSYĆ!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Boskie . :3 Nw, myślę że Amelia zostanie . ;/ Nie mam pojęcia . ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Blondynek sie zakochał *-*
    Szkoda że ona tego nie widzi..

    A i jak chciałaś tak robie Na http://icant1d.blogspot.de/ pojawił się nowy rozdział mam nadzieje że się spodoba x

    OdpowiedzUsuń
  20. mam nadzieje że zostanie, bedzie obrażona na Nialla. w końcu zrozumie ale Niall już będzie miał wyjebane. albo pojedzie, ale wróci po paru dniach. taki mój mini plan hhahahha
    świetnie jak zwykle
    WIĘCEJ ALEX I HARREGO.
    byłabym wdzięczna
    zapraszam do siebie : )
    http://my-one-direction-story-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. ej no dziewczyny dodoawajcie szybciej ten nowy rozdział no ile można czekać~ PAULINA :*

    OdpowiedzUsuń
  22. boski rozdzial . Kocham wasz blog i chce wiecej Alex i Harrego. Zapraszam do mnie jest nowy rozdzial i prsz pozostaw komentarz http://welovesonedirection.blogspot.com xxx

    OdpowiedzUsuń
  23. Zapraszam : http://oonedirectionimaginy.blogspot.com/ Na nowy imagin :)
    PS. Dodajcie w końcu nowy rozdział ! :3
    ~W

    OdpowiedzUsuń
  24. kiedy nastepny rozdział, steskniłam się za czytaniem tego bloga ;((((~ PAULINA;*

    OdpowiedzUsuń
  25. nikolamagicznahistoria.blogspot.com nowy rozdział!! :))

    Czekam i doczekać się nie moge;// kiedy next? :D

    OdpowiedzUsuń