sobota, 14 lipca 2012

Rozdział 22

*Oczami Amelii*



Siedziałam na fotelu sącząc pomarańczowy sok ,nie ogarniałam całej sytuacji a zwłaszcza zachowania siostry.To jasne że Niall powiedział o Chrisie ale taka reakcja?Dziwne.W tamtym momencie jednak chyba nic nie obchodziło mnie bardziej niż On.Wzięłam kolejny łyk napoju i na chwilę przymknęłam oczy wracając do dzisiejszych wydarzeń.Przyjazd mojego eks był totalnym szokiem a potem jeszcze ten spacer..mało brakowało a doszło by do czegoś wiecej jednak nie,było zdecydowanie za wcześnie.Nie mogłam być przecież taka łatwa,zwłaszcza po tym co kiedyś zrobił.Po niedługim czasie rozmyśleń mój sok się skończyl i doszłam do wniosku ze powinnam położyć się spać.Zwłaszcza ze jutro umówiłam się na kolacje z Chrisem a nie mogłam pokazać się z jakimiś worami pod oczami.Po drodze do pokoju spojrzałam na zegarek,minęło zaledwie 15 minut a czułam jakbym siedziała tam z 2 godziny.Co zmęczenie robi z człowiekiem.Na palcach weszłam do sypialni którą dzieliłam z Am. , myślałam ze śpi i nie chciałam jej budzić.Było jednak inaczej,siostra siedziała na łożku robiąć coś w swojej komórce .Spojrzałam na nią przelotnie po czym rzuciłam się na łóżko.Właściwie to nie chciało mi sie spać ale po długim spacerze odpadały mi nogi.Leżałam chwile rozkoszując się ciszą gdy usłyszałam głos siostry
-Ej Amelia - zaczęła a ja podniosłam głowe spoglądając na nią spod rozczochranych trochę włosów - Nie chce się mieszać w twoje sprawy , ale mozesz mi wytłumaczyć co ty do cholery dzisiaj odwaliłaś?-jej ton stał się bardziej stanowczy.Podniosłam się do siedzącej pozycji i spojrzałam na nią z lekkim oburzeniem
-nic nie odwaliłam - odpowiedziałam zażenowana i przekręciłam oczami.Wiedziałam że zapowiada się kazanie lub co gorsza sprzeczka z siostra
-Nie no wcale,oprócz tego że poszłaś z twoim BYŁYM-wyraźnie podkreśliła to słowo-na jakis głupi spacer zostawiając Niallla samego na plaży - ciągnęła-a jakby tego było mało wracasz po nocy i cieszysz się jak głupia z chuj wie czego-oznajmiła patrząc na mnie zabójczym wzrokiem
- Boże spokojnie - mruknęłam.Nie wiem co ją tak zdenerwowało,fakt że znowu spotkałam się z Chrisem czy zostawiłam Nialla samego-to tylko spacer,do niczego nie doszło.Zresztą nie wiem po co robisz z igły widły - dodałam zaczesując dłonia włosy.Siostra pokręciłą glową i otworzyla usta żeby zacząć cos gadać ale przerwałam jej
-a jezlei chodzi o Nialla to jest moim przyjacielem i napewno nie ma mi tego za złe,chce dla mnie najlepiej w przeciwieństwie do ciebie najwyraźniej - oznajmiłam podnosząc się z łożka.Siostra nie odpowiedziała tylko mruknęła pod nosem coś brzmiące jak "nie przelicz się z tą przyjaźnią" czy cos takiego.Wolałam już przemilczeć bo nie ogarniałam o co dokładnie mogło chodzić.W tamtym momencie chciałam juz tylko się przebrać,położyc i na spokojnie poukładać wszystko w głowie
--
Następnego dnia nie działo się wlaściwie nic sczególnego,pomijajac zachowanie Al. która praktycznie się do mnie nie odzywała.Zamiast wytłumaczyć o co jej dokładnie chodzi wolała strzelać jakieś fochy.Wyjechała pare razy z tekstem że "Chris bawi się moimi uczuciami" i "jeszcze się na nim zawiode" ale puściłam te uwagi mimo uszu,myślałam ze przesadza.
Ok.południa wszyscy rozłożyliśmy się na kanapie i włączylismy jakąś monotonną komedie.Było tak gorąco że nikomu nie chciało się nawet wychodzić na dwór.Zajęłam miejsce obok Nialla i Louisa.Co jakis czas zagadywałam do Horana lecz ten wydawał się być jakby w innym świecie , blado się do mnie uśmiechał i przytakiwał na wszystko.Może miał gorszy dzień,taki upał nie działał dobrze na ludzi.W połowie seansu oparłam głowe na ramieniu Horana i siedziałam tak już do końca filmu.Teraz gdy miedzy mną i Al. było nienajlepiej wiedziałam ze moge na niego liczyć.Po obejrzebiu komedi wzięłam Nialla do pokoju,chciałam wyjaśnić z nim pewną sprawe która nie dawała mi spokoju
- Niall - zaczęłam kiedy byliśmy już w sypialni.Chłopak usiadł na moim łóżku po czym wlepił we mnie wzrok - chciałam się tylko upewnić,nie masz mi za złe że wczoraj na tej plaż zostawiłam cię samego?-zapytałam siadając obok.Chłopak westchnął po czym uśmiechnął się do mnie bez większych emocji w oczach
- nie mam się za co gniewać,zrobiłaś co uważasz za słuszne.Chce twojego szczęścia - powiedział i poklepał mnie pare razy po ramieniu-to jest dla mnie najważniejsze-dodał po chwili po czym wstał i udał się w stronę wyjścia .
-dziękuje ci - tylko jednak blondyn zdążył zniknąć za drzwiami mojego pokoju - pora sie szykować - pomyślałam i podeszłam do szafy stojącej w rogu pokoju.Wygrzebałam z niej jakieś szorty z podwyższonym stanem do tego nie zakładana błękitną bokserkę z dość dużym dekoltem.Wraz z zestawem udałam się do łazienki.Do wyjścia zostały mi 2 godziny , z każdą minutą cieszyłam się coraz bardziej.Chris zdecydowanie dziwnie na mnie działał.Lubiłam to.
------------------
Jest 22 :) Wiem że jest krótki i nudny ale trzeba było już dodać.W jeden dzień uzyskaliście ponad 20 komentarzy o.O Trochę to wyglądało jakby ktoś spamował z anonima,ale nie będziemy wnikać.
Rozdział powinien być wczoraj jednak nie siedzimy na blogu 24 na dobe dlatego też wstawiamy dzisiaj :)
Zdecydowanie wynika że wolicie Nialla i Amelie , jednak do Chrisa mamy pewnego rodzaju sentyment..nie chcemy żeby było jak we wszystkich opowiadaniach...zobaczymy co z tego wyniknie ale oczywiście bierzemy wasza opinie pod uwagę.Jeszcze troche musicie poczekać żeby ostatecznie się przekonać ;3
Mam nadzieje że nie zanudziłam was tym postem i dacie rade wytrzymac do konca :D
Dzięki za wszystko , do następnego <3  / A

21 komentarzy:

  1. Ooo tak , znowu pierwsza ! . Rozdział świetny , tylko ten Chris ... grr , nie lubię go ! Wolę Niallerka . Czekam na nexta i zapraszam do mnie + poinformuj mnie o nowym rozdziale .

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezły . < 3
    Chcemy więcej . :D

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny rozdział i byloby fajnie żeby Chris został :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Omo0mom, kocham Horana, który dba o szczęście Amelii bardziej niż o swoje *.* To jest takie romantico *.* Hahaha, bije mi na głowę, sorki (:
    Co do rozdziału to bardzo mi się podoba, mimo, ze nic się tak naprawdę w nim dzisiaj nie działo (:
    Nie lubie Chrisa, jakoś dziwnie działa mi na nerwy tym swoim "Daj nam szansę" Bla, bla, bla... Ale macie rację nie powinno być tak jak w niektórych opowiadaniach! Trzeba namieszać :3

    Horan zawalcz! :3
    [directionstory-second-life.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham twojego bloga :) A u mnie też jest nowy rozdział :) http://brevis-vita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. SUPER ! Czekam na następny !!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się następnego doczekać . :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Z nie cierpliwością czekam na następny rozdział. Już nie mogę się doczekać!!! I wszystkie rozdziały są super bez wyjątku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham tego bloga ! Każdy rozdział trzyma w napięciu i czasem aż chce się krzyczeć z podniecenia :-D . Tego całego Chrisa jakoś nie trawie ! NIALL WALCZ O AMELIĘ ! Dziewczny jesteście świetne :-* ! Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny rozdział . Dodawajcie szybko bo zwarjuje ! :-P

    OdpowiedzUsuń
  10. Niech Chris będzie ich niewolnikiem :) A Amelia w zasie tego spotkania coś mu zrobi np. złamie rękę albo chociaż da mu z liścia

    OdpowiedzUsuń
  11. niech Niall pobije sie z Chrisem !;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Proszę nie róbcie mi tego i nie wiążcie Amelii z Chrisem :D Ale opowiadanie jest dobre nie powiem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurcze no, nie umiem czytać tego, że Niall jest taki smutny przez tego Chrisa :( Czekam na dalszy rozwój wydarzeń, wrzucajcie szybko kolejny! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ubustwiam ten rozdział! ;D czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. :) co racja, to racja. Mało tu sie dzieje, ale mimo to z przyjemnością sie to czyta. genialny pomysł na małe zamieszanie,ale i tak nie lubie chrisa ! xd Po prostu działa mi na nerwy tym , że Naill jest przez niego smutny, że szko xd haha :) Czekam na nastepny ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny ; )
    czekam na następny ; DD

    OdpowiedzUsuń
  17. No ! Długo mnie nie było i dziś nadrobiłam 3 ostatnie rozdziały.
    Wszystkie super jak zawsze :D
    Dawajcie szybko nastepne ^^ - W

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetne jest to opowiadanie wczoraj przeczytałam wszystkie 22 rozdziały i jest to jedno z najlepszych opowiadań. Jest inne niż wszystkie. :D Fajnie, że wprowadzasz takie małe kłótnie między Alex i Harrym, nie jest tak pięknie i kolorowo (ale jak się godzą to jest słodkie). Ciekwe ile razy Harry będzie przepraszać Alex. Sorki, że się tak rozpisuje, ale muszę to napisać: TEN BLOG JEST ŚWIETNY. Cały czas wchodzę i patrzę nie przypadkiem nie jest dodany jakiś nowy rozdział. :D Jest dużo o Harrym i o Alex i to jest fajne, bo oni tak się kochają. Jakbym mogła coś podsunąć to fajnie by było jakby Harry, Alex i Lux poszli razem na spacer, może Alex zajmowałaby się więcej Lux. :D Wiem, że nie mogę decydować, ale chciałabym, żeby Amelia była z Niallem, ale nie tak szybko. :D Niall tak dba o nią. <3 Nie wiem czemu Lou ma takie zdanie o Harrym. :C Z niecierpliwością czekam na nowy rozdział. :D

    OdpowiedzUsuń
  19. O i jeszcze jedno. :D Dzięki Anka, że wysłałaś mi link do tego bloga, on jest świetny. :D Matko jaram się tym blogiem, jestem uzależniona. :D No to z pozdrowieniami dla Ani Beny od Fisiorki. <3

    OdpowiedzUsuń
  20. To znowu ja przepraszam, ze napisałam ''wprowadzasz'', ale dopiero się skapłam, że tego bloga nie prowadzi tylko jedna osoba (chyba). :C Przepraszam najmocniej. ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. wiem, tez sie uzależniłam ! przed chwilą sie rozpisałam na kilkanaście linijek ale złe kliknęłam i sie kurde usunęło ;/ jutro napisze to znowu bo teraz mi sie nie chce a musisz o tym wiedzieć ! czekam na następne rozdziały ! ;D

    OdpowiedzUsuń