środa, 11 lipca 2012

Rozdział 20

                                                                                                          *Oczami Amelii*

Alex wróciła do domu dopiero nad ranem.Na chwile mnie obudziła jednak nie miałam jej tego za złe , wiedziałam że pora jej powrotu może oznaczać tylko jedno - pogodziła się z Harrym.Nie gadałyśmy jednak bo następnego dnia mieliśmy iść na
plaże i chciałam się wyspać.Posłałam siostrze tylko znaczący uśmieszek i spowrotem starłam się zasnąć.
Nie musiałam długo czekać bo wydarzenia z poprzedniego dnia dały mi się we znaki i momentalnie odpłynęłam.
Rano obudziłam się przed 9 . Bez problemu wstałam i wyszykowałam się . Założyłam swoje ulubione , bikini z motywem flagi USA a na to narzuciłam cienką białą
tunikę.Włosy pozostawiłam rozpuszczone . Nie budząc siostry zeszłam na doł żeby coś przekąsić.Wyjść mieliśmi dopiero po 11 a wiedziałam ze po poprzedniej nocy Al.pewnie nie byłaby zadowolona iż ją budze . Dziwnym trafem wszyscy jeszcze spali.
Wyjęłam z lodówki jakąś wędlinę i przyrządziłam sobie kanapki..Nie lubiłam takich samotnych chwil
bo zawsze rozmyślałam o tym o czym nie powinnam.Tak było i tym razem...Chris..Chciałam o nim zapomnieć jednak
ciągle "dawał mi o sobie znać" . Nie myślałam o nim jednak w ten sam sposób co kiedyś,teraz przeważał bardziej żal do niego i tego jak postąpił wobec mnie . Nie umiałam
stwierdzić czy nadal coś do niego czuje , to było zbyt trudne jak na tamten moment.
Na szczęście z przemyśleń wyrwał mnie Zayn który wbił do kuchni w samych bokserkach , spojrzałam na niego a przed oczami stanęła mi ostatnia sytuacja , mianowicie "niespodzianka" która czekała na nas po powrocie do domu.Ledwo powstrzymywałam śmiech więc żeby się opanować wepchnęłam do ust duży kawałek kanpaki.Chłopak mruknął coś pod nosem a na jego twarzy pojawiły się lekkie rumieńce
- Bardzo śmieszne - powiedział i poszedł także wyjąć sobie coś do jedzenia.Po chwili usiadł obok mnie z miską mleka i płatków czekoladowych.Przez chwile nie odzywałam się bo nie wiedziałam czy przypadkiem nie wybuchnę śmiechem.Przypomniała mi się jednak sytuacja z poprzedniego tygodnia,kiedy to ja przyłapałam Alex i Harrego w znaczącej sytuacji.Pamiętam jak Al. było głupio więc Zayn też musiał czuć się nie najlepiej.Ogarnęłam więc emocje.
-Z tą dziewczyną to tak na poważnie ?-zapytałam w końcu nie patrząc na chłopaka
- Nie wiem - zaczął - Paulina to świetna dziewczyna , miła , przebojowa ale wiesz..-ciągnął-ona jest tutejsza , związki na odległość nie mają sensu- oznajmił po czym głęboko westchnął.Spojrzałam na niego , pierwszy raz widziadzłam Zayna w takim stanie.Czyżby się zakochał?Ta dziewczyna naprawdę musiała mieć w sobie coś szczególnego skoro udało jej się w jeden dzień doprowadzić mulata do takich emocji.
- myślisz że ona traktuje waszą relacje tak samo ? - zapytałam
- Nie wiem , mam nadzieje ze tak - odparł po czym wział do ust troche płatków.Wolałam już o nic nie pytać bo gadanie o tym musiało byc dla niego trudne.Cisza panowała tylko chwilę bo jak na zawołanie do kuchni wbiła reszta chłopaków.
Siedzieliśmy gadając i śmiejąc, w międzyczasie zdążyła dołączyć do nas Matka i Alex.Po 10 min od ich przyjścia wraz z siostrą udałyśmy się do pokoju żeby przygotować rzeczy na plaże.Gdy wszystko było gotowe udałyśmy się po chłopaków.Niestety poszli z nami tylko Harry i Niall gdyż Zayn umówił się z Pauliną zaś reszta wolała kisić się w domu przed TV.
Odrazu po przyjściu na miejsce i rozłożeniu rzeczy Styles i moja siostra udali się na spacer.Siedziałam chwile gadając z Niallem jednak postanowiłam wbic do morza , złapałam blondyna za rękę i pociągnęłam w stronę wody.Na początku nie chciał się kąpać ale jakos go namówiłam i już po chwili szaleliśmy w zimnym morzu.
Uwielbiam wspólne chwile z Niallem , zawsze mamy temat do rozmowy i świetnie się z nim czuje.Jest moim najlepszym kumplem.
Po jakichś 20 minutowych zabawach , podtapianiu i innych głupotach postanowiliśmy wrócić na miejsce.
- Zdecydowanie za dlugo siedzieliśmy w wodzie - skwitowałam wychodząc z morza , cała się trzęsłam , było mi strasznie zimno.Gdy tylko doszliśmy do naszego "miejsca" Niall przykrył mnie suchym ręcznikiem i objął ramieniem
- lepiej?-zapytał patrząc na mnie z troską
- Yhym-mruknęłam nadal się trzęsąc.W pewnym momencie usłyszałam dźwięk mojego telefonu
- mógłbyś - poprosiłam Nialla wskazując na komórke leżącą na samym rogu koca , chłopak kiwnął głową i podał mi telefon.Na wyświetlaczu od razu ujrzałam znajome zdjęcie , moje serce zaczęło bić chyba 1000 razy na sekundę.
"masz 4 nieodebrane połączenia od CHRIS "
Czułam ze robie się czerwona , co to ma znaczyć?co on ode mnie chce?oddzwonić?w głowie plątało mi się wiele myśli , ostatecznie jednak postanowiłam nic z tym nie robić.Jeżeli zadzwoni jeszcze raz to odbiore..chyba.
-Wszystko w porządku?-usłyszałam głos Nialla.Tak,przed nim nic nie dało się ukryć.
-taa..-wymamrotałam odkładając telefon gdzieś na bok i ponownie owijając się w ręcznik.Nie minęła jednak chwila gdy do moich uszu doszedł kolejny głośny dźwięk telefonu.Mimowolnie podskoczyłam sycząc pod nosem "o kurwa".Niall spojrzał na mnie jak na debila.Przez jakiś czas biłam się z myślami 'odebrać czy nie odebrać?' ostatecznie zdecydowałam się jednak dowiedzieć czego on odemnie chce.Złapałam za telefon i niepewnie spojrzałam na wyświetlacz "połączenie przychodzące od MAMA".Odetchnęłam z ulgą i odebrałam komórke.Oczywiście nie czekały na mnie dobre wieści,nie dość że mój eks dzwonił do matki to ta jeszcze powiedziała mu że jestem na plaży.Zajebiście,po prostu zajebiście.Po rozmowie z Mamą zrobiło mi się strasznie gorąco , jakbym nie wiedziała co się dzieje.Chris?!Tutaj?!No co to miało znaczyć?czego on jeszcze chce?!.W myślach snułam najrożniejsze scenariusze,dopiero Niall wyrwał mnie z tego szoku
-Ameeelia , wszystko dobrze ? - pytał machając mi ręką przed oczami
- Nie - syknęłam i przełknęłam ślinę - Chris - dodałam po chwili.Widziałam ze na dźwięk tego imienia na twarzy Nialla pojawił się wyraźny grymas
- Co znowu zrobił ten dupek?-zapytał patrząc mi w oczy.Westchnęłam i opowiedziałam mu o nieodebranych połączeniach i rozmowie z matką.Jego reakcja była taka jakiej się spodziewałam,wkurwił się.Podczas gdy blondyn mruczał pod nosem jakieś przekleństwa i wyzywał Chrisa ja siedziałam patrzyć się w pusty punkt.Fakt że mój eks był gdzieś tam,blisko wywoływał u mnie mieszane emocje.
Nie minęło nawet 15 minut gdy z oddali usłyszałam znajomy głos wołający mnie
- Amelia !
Momentalnie skierowałam wzrok w stronę z której dochodził krzyk-Boże to on - pomyślałam a moje policzki zaczęły piec.Wiedziałam że robię się cała czerwona,katem oka spojrzałam na Nialla który uważnie mi się przyglądał.Zastanawiałam się co zrobić , bałam się reakcji chłopaków więc wolałam zapobiec nieprzyjemnym sytuacją i sama podejść do Chrisa.
Mimo że moje serce waliło jak szalone i mimo fali gorąca która ogarnęła moje ciało nie chciałam nic dać po sobie poznać.Wzięłam uspokajający oddech i "pewnym" krokiem ruszyłam w stronę mojego Eks.Patrzył na mnie tymi swoimi zielonymi oczyma a na jego ustach malował się lekki uśmiech.Brakowało mi tego , słodkiego zadziornego uśmieszku który zawsze pojawiał się u niego na mój widok.Cieszyłam się?Byłam zdenerwowana?nie wiem.Przecież to Chris..chłopak z którym wszystko przeżywałam po raz pierwszy , z którym śmiałam się i spędzałam najlepsze chwile.Jednak był to też chłopak który jeszcze nie cały tydzień temu wyzywał mnie od najgorszych.Targały mną mieszane emocje.Najchętniej uciekłabym jednak ta cholerna ciekawość nie dała mi tego zrobić.Podczas tych kilkunastu kroków które wykonałam by znaleźć się blisko niego przypomniałam sobie chyba wszystkie nasze najlepsze i najgorsze chwile.Zastanawiałam się jeszcze czy aby nie uciec jednak było za puźnio , znajdowałam się z nim już twarzą w twarz.Przez chwile milczałam patrząc gdzieś w dół na swoje nogi.W końcu zdecydowałam się odezwać
- po co tu przyjechałeś?-zapytałam łamiącym się głosem i lekko spojrzałam na niego spod mokrych włosów opadających na moja twarz
- Amelia , chce cię przeprosić - oznajmił przysuwając się bliżej mnie.Odwróciłam wzrok i przełknęłam śline
-przyjechałem bo chce ratować najlepszą rzecz w moim życiu - dodał po chwili łapiąc lekko mój podbródek.Spojrzałam mu w oczy w których malował się teraz smutek-Daj nam szanse Am.- po tych słowach przybliżył się do mnie i prawie nie wyczuwalnie musnął moje usta.Tak długo nie czułam jego zapachu , dotyku a teraz to wszystko wracało , wracało wywołując sprzeczne uczucia.Z jednej strony miałam ochote rzucić mu się na szyje , z drugiej jednak nadał pamiętałam jak zranił mnie mówiąc ze jestem "puszczalska" i "licze się tylko ze sobą".Mimo tych wszystkich myśli które chodziły mi po głowie stałam w miejscu jak sparaliżowana.
- Wybacze ci a ty wybacz mi , Amelia - uslyszałam głos Chrisa który przywrócił mnie na ziemie.
- Ty mi "wybaczysz" zabawne - odpowiedziałam ironiczne cofając się pare kroków w tył - ty nie masz mi czego wybaczać , nic nie zrobiłam - oznajmiłam zaciskając usta.Zdenerwował mnie, bardzo.
- Daj nam szanse , nie niszcz tego na co pracowaliśmy tyle czasu-oznajmił znowu przysuwając się do mnie.Zapach perfum które tak dobrze znałam sprawił że lekko zakręciło mi się w głowie
- dobrze - oznajmiłam cicho - możemy porozmawiać , nic więcej - dodałam po czym spojrzałam w stronę plaży.Z oddali zauważyłam Nialla przyglądającemu się całej sytuacji - poczekaj chwilę - rzuciłam do Chrisa i udałam się w strone Horana - musze się przejść , poczekaj tu na mnie - oznajmiłam będąc już wystarczająco blisko Niallera
- Ale Amelia , proszę cie nie...-zaczął ale nie dałam mu dokończyć.Wiedziałam że za chwilę rozpoczął by rutynową gadke o tym że Chris to zły chłopak bla bla bla , tym razem nie miałam zamiaru nikogo słuchać
- ide - przerwałam więc i nie czekając na jego reakcje odwróciłam się spowrotem wracając do Chrisa.Wiem że źle się zachowałam ale Niall to mój przyjaciel , napewno zrozumie.Przynajmniej tak mi się wydawało.
Znowu zblizając się do mojego byłego czułam dziwne , nie znane mi uczucie.Może to szok , może to wszystko działo się zbyt szybko,bez żadnego uprzedzenia.Nie wiem,mimo to postanowiłam dać Chrisowi jeszcze jedną szanse.
- Chodzmy więc - rzuciłam mijając go .Udałam się w stronę kamiennej alejki,chłopak dogonił mnie i bez słowa ruszylismy przed siebie.
- Tęskniłem za tobą wiesz - przerwał męczącą cisze i lekko otarł swoją dłonią o moją
- nie wydaje mi się-odpowiedzialam nie patrząc na niego - gdbyś za mną tęsknił odzywałbyś się , dzwonił , pisał , dawał znaki że jest jeszcze na coś szansa , cokolwiek - dodałam teatralnie akcentując każde słowo.Miałam do niego pewnego rodzaju żal,który nie dawał mi się całkowicie przełamać i uwierzyć w jego deklaracje.Usłyszałam westchnięcie chłopaka
- to nie było łatwe , widzieć cie na zdjęciach z tym blondynem , śmiejących się i tulących tak jak kiedyś ty i ja , uwierz za każdym razem kiedy widziałem wasze wspólne fotografie czy czytałem artykuły o waszej "miłości" do oczu nachodziły mi łzy.
Jego słowa zatkały mnie , nigdy nie mówił tak łatwo o swoich uczuciach.Zwykle ograniczał się do "kocham cie" czy "jesteś dla mnie ważna" a teraz?taka przemowa.Totalny szok.
Niepewnie spojrzałam na jego twarz a nasze spojrzenia spotkały się....
---
Tuuudum!Jest i 20 :)
Nie jestem z niego szczególnie zadowolona no ale cóż,trudno.Trochę was zaskoczyłyśmy,co? :D Większość stawiała na Marka a tu proszę..Chris powraca :D . W sumie mamy sentyment do jego postaci więc zastanawiamy się czy nie połączyć go znowu z Amelia,a wy? co sądzicie? :)
+ Dodałyśmy rozdział mimo iż nie ma 20 komentarzy,ostatnio jest ich coraz mniej :( co jest? Jest tylu obserwujących i czytających a tu co? 19 kom.? :c Słabo..
Jak widzicie akcja zaczyna się coraz bardziej rozkręcać a rozdziały dodajemy coraz rzadziej.Więc?do roboty!:D
Mimo wszystko jesteście najlepsze i dziękujemy za wszystko!:) Następny mamy już prawie gotowy (jak potoczą się losy zależy od opinii) teraz czekamy tylko na was :3 / A
ps.jeśli się nie domyślicie to na począku rozdziału znajduje się fota Chrisa :)

23 komentarze:

  1. Kocham was ! :) Niee , ale prosze was ! niech on nie wraca ! ja go nie chce ! xd hahah :) Nie lubię go jakoś, nie przemówiła do mnie ta postać ! Zróbcie tak , że ona da mu w pysk , a nie ! :( hahah ;) wiem , wiem przesadzam z emocjami, ale jak na razie widzę jestem pierwsza. ! W ogóle to wielkie dzięki za powiadomienie o nowym rozdziale ! ;* Mam nadzieję, że będziecie częściej dodawać kolejne części , bo ja na prawdę zwariuję ! :D Zabija mnie nie wiedza kochane ! ;) hahah czeeekaam ! Bo genialne to jest xd

    OdpowiedzUsuń
  2. Chris mnie jakoś nie przekonuje :( Wolałabym, żeby coś sie działo z Niallem. Ewentualnie któryś z 1D może jeszcze namieszać. Jest naprawdę dobrze, a teraz czekam na kolejny :) Oby był szybciej niż ten! :P

    OdpowiedzUsuń
  3. a powinnaś być zadowolona , bo swietnie <3333

    http://weirdfascination.blogspot.com/
    #NOWY zapraszam .xx

    OdpowiedzUsuń
  4. ten Chris trochę przypomina Josha (perkusite 1D)
    AMELIA I NIALL !
    ŻADNEGO CHRISA ! JA WAM DAM !
    jakkolwiek zrobicie ja bede czytać i cieszyć się każdym nowym rozdziałem
    czekam na następny
    zapraszam o siebie
    http://my-one-direction-story-in-london.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. super
    szkoda mi Nialla chyba kocha Amelie a ona ma go tylko za przyjaciela :[ na miejscu nialla pogoniłabym chrisa oby wyjechał

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ona podeszła do Niallera to on powinien jej powiedzieć, że ją kocha :D
    Amelia powinna być z NIALLEREM!!!!

    thetruthisall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. genialny rozdział <3
    najlepszy Nialluś <3

    OdpowiedzUsuń
  8. rozdział genialny ; )
    wydaje mi się że Amelia powinna być z Niallerem ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. komentujcie ludzie to szybciej dodadzą!ja chce już zobaczyc z kim będzie amelka

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurwa , nie ! Am . Nie może być z Chrisem ! On jest taki jakiś nie fajny . A Nialler kocha Am . Prawda ? Po co ja pytam ? Ja to wiem ! A więc . Rozdział świetny , bardzo poruszający i ciekawy . Niesamowita akcja , no , ale " ten " Chris ... jakoś mi nie pasuje . Ale nie popsuło to akcji , nie martwcie się . Szkoda mi Nialla . No powiedzcie mi , dlaczego jak Amelka do niego podeszła to jej miłości nie wyznał ? No ja się pytam dlaczego ?! . Wracając do rozdziału . Nie mogę doczekać się następnego . Oby był najszybciej jak się da :D . No i tak jak zawsze zapraszam do mnie i liczę na komentarze . http://zyjwlasnymsneminiebudzsie.blogspot.com/ . Chciałam jeszcze zapytać . Kiedyś pisałyście , że chcecie zrobić ten pasek z blogami , które czytacie ( mam nadzieje , że wiecie o co chodzi ) . Czy to nadal aktualne ?? Pozdrawiam Apple ! . ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak lista blogów nadal aktualna,wypadło nam to z głowy.Skonsultuje się z "E" i na dniach powinna się pojawić :D Co do Nialla bo dużo osób o to pyta to cóż,nie moge dużo zdradzać.Moge tylko zasugerować że może tak bardzo mu na niej zależy że boi się iż wyznanie miłości zniszczy całą przyjaźń..hm..może jakieś inne powody:3 wysztko się wyjaśni./A

      Usuń
  11. Niech Amelia da mu w twarz, ale mocno. I oby nie była z Chrisem tylko z Niallem, ale niech chłop się postara :)
    Szybko dodawajcie następny, bo jak nie to ja mam kontakty i nie zawacham się ich użyć :)
    Zapraszam do mnie
    but-at-least-i-got-my-friends.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. AMELIA I NIALL . ! A Chrisa Niall albo Am powinni utopić w tym morzu . xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie! Stanowcze z przytupem i melodyjką! Ona+Niall (koniec KROPKA.). Tylko nie Chris :C. Nie podpadł mi do gustu.
    Głos w mojej głowie: Z liścia mu, z liścia! Tylko wiesz mocno żeby był ślad.
    Jak pewnie można się domyślić to Niall kocha Amelię <33. Pewnie boi się. Bidula.
    No nic czekam na następny, dodawajcie szybko :>>.

    http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Niallerek powinien być z Amelią. XD

    OdpowiedzUsuń
  15. Niall musi być z Amelią! <3 Prosze błagam ! :)


    Zapraszam do mnie : http://niki-and-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie nie nie! Nie łącz jej znowu z Chrisem. Po tym jak ją zwyzywał nie zasłużył na nią! Niech mu to powie, a wtedy on znowu ją zwyzywa bla bla bla, że nie po to przeleciał pół świata itp. Późńiej Am wróci do Nialla na plażę i będzie lekko rozbita, załamana. No i Niall zacznie ją pocieszać, a na koniec tak ją delikatnie, BARDZO delikatnie pocałuje (tak praktycznie muśnie jej wragi) :D ~ Aubree

    OdpowiedzUsuń
  17. omomom, zajebisty, dodaję sie do obserwatorów *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny rozdział *.* szkoda mi się Nialla zrobiło , biedaczek zakochał się ;[
    http://id-like-to-be-everything-you-want.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. błagam nie łącz znów Chrisa z Am ! opowiadanie świetne widzę że jest juz nn rozdział więc lece go przeczytać . zapraszam na mojego bloga jest to moj pierwszy http://tell-me-a-l.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny rozdział :)

    Ale mnie jakoś nie przekonała postać Chrisa..
    Wolałabym, żeby była z Niallerem :)

    Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  21. nieee !!!!!!!!! niech Am bedzie z Naill'em tzn najpierw niech bedą przyjaciółmi a później jakoś niech sie potoczy.. prooosze !! kocham to opowiadanie !!! jest o 1D <3 więc po co jakiś Chris ???

    OdpowiedzUsuń